Wierzbownica drobnokwiatowa opinie po kilku tygodniach kuracji
Kiedy zauważyłam, że coś jest ze mną nie tak, postanowiłam wybrać się do specjalisty w celu znalezienia przyczyny złego samopoczucia, nadmiernej potliwości oraz przybierania na wadze. Po zbadaniu przez specjalistyczne laboratorium okazało się, że mój organizm potrzebuje porządnego oczyszczenia. Czytałam wiele opinii na temat przeróżnych środków, w tym wiele o takim ziele jak wierzbownica drobnokwiatowa, która według niektórych osób bardzo dobrze wpływa na organizm i hormony. Pomyślałam, że może to dobry sposób, bo niektóre komentarze były naprawdę bardzo pozytywne.
Wybrałam formę herbatki, którą poleciło kilku forumowiczów, którą piłam codziennie na czczo.
Po mniej więcej dwóch tygodniach obudziłam się z twarzą pokrytą krostami, pryszczami oraz innymi niespodziankami. Byłam totalnie załamana, musiałam odwołać swoje wszystkie spotkania, bo taką masakrę zafundował mi wyciąg z wierzbownicy drobnokwiatowej.
Co więcej, z każdym dniem czułam się coraz gorzej! Byłam zmęczona i wściekła (głównie z powodu stanu mojej cery). I choć na początku tłumaczyłam sobie, że to przejściowy efekt oczyszczania, po miesiącu całkowicie zrezygnowałam z takiej terapii. Najgorsze, że ostatecznie byłam w gorszym stanie niż przed kuracją, co dodatkowo mnie załamało. Po odstawieniu wierzbownicy drobnokwiatowej zmiany skórne powoli zaczęły się goić, jednak moje samopoczucie nie ulegało poprawie. Pomyślałam wtedy, że już nigdy nie zaufam żadnej opinii z Internetu.
Gdy odwiedziła mnie koleżanka (której – swoją drogą – długo wciskałam kit, że jestem chora, bo tak było mi wstyd z powodu stanu mojej cery) i gdy tylko mnie zobaczyła przeżyła szok. Opowiedziałam jej o swojej przygodzie z wierzbownicą i okazało się, że ona również miała podobnie! W momencie, gdy postanowiła oczyścić swój organizm, sięgnęła po taką herbatkę. Wkrótce jednak okazało się, że na jej twarzy wyskoczyło pełno podskórnych pryszczy, co tylko potęgowało jej złe samopoczucie. Poleciła mi jednak tabletki Detoxik, które sama stosowała i niemalże natychmiastowo pozbyła się zarówno skutków ubocznych po poprzedniej terapii jak również całkowicie oczyściła swój organizm. Wytłumaczyła mi również, że każdy z nas jest narażony na toksyny, które sprawiają:
- złe samopoczucie
- przybieranie na wadze
- trądzik
- ypadanie włosów
- dolegliwości żołądkowe
- zaburzenia odżywiania
- i wiele, wiele innych strasznych konsekwencji
Zachęcona opinią koleżanki na temat Detoxika, postanowiłam zamówić kilka opakowań i przystąpić do terapii.
Już po kilku dniach zauważyłam, że zmiany skórne zaczęły się zmniejszać. Muszę nawet stwierdzić, że czułam rewelacyjne efekty oczyszczania, które były bardzo łagodne. Z każdym dniem czułam się coraz lepiej, miałam więcej energii i czułam się tak, jakbym mogła przenosić góry – no po prostu taka dawka energii do mnie wracała. Wszystko zaczęło się zmieniać: moja cera stała się gładka i zdrowa, włosy przestały się przetłuszczać i dużo osób mówiło mi, że stałam się promienna i piękniejsza.
Co jakiś czas wracam do detoksu z pomocą Detoxika i muszę przyznać, że jest to najlepszy środek na usuwanie toksyn, jaki kiedykolwiek w życiu wypróbowałam.
Po każdej kuracji czuję się piękna i wiem, że mój organizm jest i za to wdzięczny. Dziś już nie miewam zmian nastroju ani żadnych innych konsekwencji związanych z toksynami. Stałam się szczęśliwsza, mam dużo energii i z chęcią wychodzę ze znajomymi na piątkowe imprezy. Poznałam również wspaniałego chłopaka, który był zachwycony moją energią i chęcią działania! Każdemu, kto szanuje swoje zdrowie polecam poczytać na temat toksyn, które są ogromnym zagrożeniem dla naszego zdrowia i których zasadniczo nie da się uniknąć oraz zaopatrzyć się w Detoxik, który odmienił moje życie i sprawił, że dziś jestem nie tylko szczęśliwą narzeczoną cudownego chłopaka, ale również lekarze przecierają oczy ze zdumienia widząc wyniki moich badań.